O domowej galerii
Sztuka...we wnętrzach to bardzo wdzięczy temat - powiesić na ścianie można wszystko, od zdjęć, poprzez obrazy do modnych ostatnio plakatów. Ale, ale - dekorować trzeba umieć moje panie! Nie jest tak, że musimy się decydować na jedno - czyli że wieszamy tylko obrazy, czy tylko plakaty - te najlepiej wyglądające galerie zawierają dużą dozę indywidualizmu. Przede wszystkim - nie wieszaj czegoś , bo jest modne. Wieszaj to, co ci się podoba, co jakoś do ciebie przemawia i zgadza się z gustem (zgodność ze stylem wnętrza mile widziana, ale nieobowiązkowa). Tak więc - atakom klonów mówimy NIE! Nudnym napisom w ramkach, bochomazom które mają tylko robić kolor, no nie wiem... albo rybki albo akwarium, czyli jeśli sztuka - to naprawdę niech ma jakieś głębsze znaczenie.
Art Deco
Art déco charakteryzował się klasycyzującym zgeometryzowaniem i dążeniem do syntetycznego ujmowania form, poszukiwaniem piękna w funkcji przedmiotu użytkowego i jasności przekazu w grafice czy malarstwie. Żywą i jasną kolorystykę odziedziczył po fowizmie. Szczyt popularności przypadał na lata 20. zeszłego stulecia, a Międzynarodowa Wystawa Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu w roku 1925 zgromadziła najwięcej dzieł sztuki i przedmiotów użytkowych charakterystycznych dla epoki. W latach 30. art déco powoli ustępował na rzecz nowego stylu, Bauhausu, szkoły, która stała się pierwszą wyższą uczelnią nowoczesnego projektowania i studiowania sztuk pięknych.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Art_déco
O stylu
Zanim znajdziesz swój własny styl, sprawdź który będzie co odpowiadał. Styl we wnętrzu to nie tylko kwestia dodatków, czy kolorów, ale także funkcjonalności. Na przykład jeśli marzy ci się mieszkanie eklektyczne, to miej świadomość, że tworzenie tego konkretnego stylu trwa latami i jest to naprawdę dla tych, którzy wiedzą o wnętrzach trochę więcej.
Oryginały, czy podróbki?
Pytanie, które wcześniej czy później zadaje sobie każda osoba, która interesuje się aranżacją wnętrz - czy warto inwestować w klasyki dizajnu? Na rynku sa sporo tańsze podróby, które wyglądają naprawdę przyzwoicie - ale nie oszukujmy się, tylko na pierwszy rzut oka tak wyglądają! Z drugiej strony te imitacje kuszą - jeśli nie masz nieograniczonych zasobów finansowych (a kto ma???) to naprawdę trudno się oprzeć - oryginalne krzesła Eames kosztują od 1500zł, a plastikowe "projekty inspirowane" można kupić za mniej niż 300! Oj, kusi, kusi...